W II kolejce Sokół przegrywa w Starych Oborzyskach 4:1 (1:0).... Niestety ponownie UKS stworzył sobie kilka sytuacji strzeleckich lecz brakowało skuteczności oraz zimnej krwi..
W pierwszej połowie spotkania na listę strzelców mogli się wpisać Łukasz Józefowski, Zbigniew Malcher oraz Michał Bilawa lecz albo piłka mijała słupki bramki albo dobrze interweniował bramkarz Juny... Brak koncentracji w końcowych minutach i w doliczonym czasie gry miejscowi wychodzą na prowadzenie... Lewy pomocnik zszedł z piłką do środka pola mijając dwóch zawodników dogrywa piłkę w pole karne i mamy 1:0...
Drugie 45' dobrze zaczęli gospodarze... Stworzyli sobie dwie sytuację do strzelenia gola lecz dobrze interweniował Smerdka... Kolejne minuty to zepchnięcie Starych Oborzysk do defensywy i intensywne ataki Sokoła... Ponownie brak skuteczności powoduję, że stołeczni przetrwali szturm na bramkę Juny... ostatnie 20' to błędy naszej drużyny w wyprowadzeniu piłki oraz szybkie straty w środkowej strefie boiska... Niestety bezlitośnie wykorzystali to zawodnicy LZS-u strzelając nam trzy gole... Trafienie honorowe w końcówce meczu zaliczył Łukasz Józefowski... Mocny strzał zza pola karnego oddaje Malcher a Józefowski po złej interwenci bramkarza dobija piłkę do siatki... W doliczonym czasie gry dwukrotnie zawodnicy Juny wychodzą sam na sam z naszym bramkarzem lecz piłka mijała światło bramki...
Niestety przegrywamy mecz w Oborzyskach... Z przebiegu gry nie byliśmy drużyna gorszą lecz ponownie naszą piętą achillesową jest skuteczność pod bramką przeciwnika....