Pierwsza kolejka za nami. Zjednoczeni Pudliszki - Awdaniec 1:1.

Drużyna seniorów Awdańca Pakosław w minioną niedzielę wystartowała w rundzie jesiennej leszczyńskiej "A" klasy. Rywalem w pierwszej kolejce był spadkowicz z Klasy Okręgowej - Zjednoczeni Pudliszki. Do Pudliszek Awdaniec pojechał w okrojonym składzie m. in. bez H. Kalicińskiego i K. Pacy, a w wyjściowej jedynastce można było zobaczyć 18-letniego Błażeja Plawgo, który przeszedł do Awdańca ze Sparty Miejska Górka.

Tuż po pierwszym gwizdku sędziego w 3. minucie meczu błąd obrońców Zjednoczonych wykorzystał nasz najlepszy snajper W. Cieplik i wysunął na prowadzenie drużynę Awdańca. W dalszej części meczu gospodarze nacierali na bramkę P. Kapały, który tego niedzielnego popołudnia był w bardzo dobrej dyspozycji nieraz ratując skórę obrońcom. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.

W kolejnej części meczu gospodarze nadal stwarzali zagrożenie w polu karnym Awdańca. Niestety w 60 minucie sędzia podyktował rzut karny po wątpliwym faulu A. Wojcieszuka. Jedynastkę pewnie wykorzystał bramkarz Zjednoczony Pudliszek. Awdańcy, skupieni jedynie na defensywie, dotrwali do końca spotkania szczęśliwie remisując z wymagającym spadkowiczem.

Punkt zdobyty na trudnym terenie może cieszyć, ale gra naszej drużyny pozostawia wiele do życzenia. W meczu kontuzji stawu skokowego nabawił się T. Gajowy, którego prawdopodobnie przez dłuższy czas nie zobaczymy na boisku. W następnej kolejce Awdaniec zmierzy się na własnym boisku z Mas-Rolem Spławie w niedzielę o godz. 16:30.

Szczegóły meczu w linku